Kwiecień 2009 roku. Do krakowskiego schroniska zostaje przyprowadzony rudy, średniej wielkości psiak, ze sznurkiem wiszącym u szyi. Zostaje odprowadzony do boksu, jednego z wielu, wrzucony pomiędzy kilka setek innych psów...

Do dnia dzisiejszego niewiele się zmieniło - od tamtej pory Antoś codziennie budzi się za kratami i zza nich ogląda świat. Inne psy z jego boksu trafiają do schroniska i znajdują domy, kolejne przychodzą i odchodzą, a on nadal czeka. Nikt nie potrafi dostrzec w tym zwykłym z wyglądu psie, przyjaciela na kolejne lata. Mimo, że to psiak bezproblemowy, pozbawiony agresji, nie wymagający specjalnych luksusów...
Ale Antoś nie traci nadziei, Antoś czeka na 'tego' człowieka, wciąż z uśmiechem na pysku, mimo ponad 5 lat w schronisku.

Antoś ma już ok. 11 lat, ale wciąż jest pełen życia i energii. Uwielbia aportować, bawić się z człowiekiem. Chętnie się przytula, jest kontaktowy, ale nie nachalny.
Wykonuje podstawowe komendy i chętnie pracuje z człowiekiem. Bardzo szybko przyswaja nową wiedzę. Ładnie chodzi na smyczy, jednak potrzebuje opiekuna, który będzie dla Niego autorytetem i wyznaczy Mu granice.

Antoś jest psem z charakterem - mimo niedużego wzrostu nie odpuści żadnemu psu, każdego chce odgonić i obszczekać. Za to z suczkami dogaduje się bez najmniejszego problemu, jest ich najlepszym przyjacielem. Powinien dostosować się zarówno do życia w mieszkaniu, jak i domu z ogrodem, jednak nie przepada za małymi dziećmi.

Antoś jest zaszczepiony, zachipowany i wykastrowany. Z nadzieją czeka na dom w krakowskim schronisku dla bezdomnych zwierząt przy ul. Rybnej 3. Warunkiem adopcji jest osobiste poznanie Antosia, zgoda na wizytę przed/ po adopcyjną oraz podpisanie umowy adopcyjnej.

ODMIEŃ JEGO LOS, ADOPTUJ!