Wiem, że nie jestem żadnym wyjątkowym, rasowym psem. Nie wyróżniam się niczym szczególnym spośród grona bezdomnych psów. Przebywam w Punkcie Przetrzymań od kilku miesięcy, żyję z dnia na dzień, czekam na cud, bo w mojej gminie jest lawina bezdomności. Chciałbym mieć swojego opiekuna, który by się mną zajął, mógłbym się mu odwdzięczyć bezgraniczną wdzięcznością i miłością. Moją jedyną radością są wizyty wolontariuszy, którzy poświęcają dla nas swój czas i pieniądze, by moje oraz innych psiaków życie, choć trochę stało się lżejsze. Jestem młodym, 3-letnim psem, moje zalety to: umiejętność chodzenia na smyczy. Jestem przyjacielski do ludzi, toleruję suczki i lubię się z nimi bawić. Jestem zaszczepiony i odrobaczony. Przed adopcją zostanę wykastrowany. Ważę ok. 13-15 kg. Przebywam obecnie w Szydłowcu koło Radomia. Czekam tu na Ciebie i mogę nawet przyjechać do Ciebie jeśli chcesz to wolontariusze zorganizują dla mnie transport. Życie nie poskąpiło mi jak dotąd przykrości, dlatego przed adopcją zostanie przeprowadzona wizyta oraz spisana zostanie umowa, dlatego proszę o kontakt osoby odpowiedzialne, które zechcą mnie na zawsze. Wedel Zadzwoń do Kamili i zapytaj o mnie