ALARM!
YETI i DINA mają czas do końca lutego na znalezienie domów inaczej wiemy jaki los ich czeka :(

Jakiś czas temu szczenna sunia błąkała się po Sochaczewie.
Oczywiście większość ludzi jej nie zauważyła a reszta myślała że może jest czyjaś. . .
W całej tej tułaczce dzień przed oszczenieniem doszła do jednej z posesji znajdującej się na wsi pod Sochaczewem.
Biedna Pani mieszkająca w rozpadającej się drewnianej chatce mimo że sama potrzebuje pomocy zlitowała się nad Diną i wpuściła do sieni gdzie sunia następnego dnia się oszczeniła.
Nie wiemy ile było szczeniaków, podobnie jak nie wiemy gdzie obecnie są (zapewne rozdane po wsi) został Yeti i jego mama Dina.
YETI ma około 6-8 miesięcy. Docelowo będzie średnim psiaczkiem.
Nie miał stałego kontaktu z człowiekiem, jest nieufny w stosunku do nowo poznanych ludzi jednak jest młody więc przy odpowiedniej ilości miłości i cierpliwości stanie się bardzo fajnym kontaktowym psem.

Yeti i Dina mają dach nad głową tylko do końca lutego :(
Pani idzie do szpitala a psy jadą do Kotlisk!

PILNIE szukamy domów stałych.
nie możesz adoptować UDOSTĘPNIJ!

YETI jest zgłoszona do Gminy Sochaczew
ZACZYNAMY WALKĘ Z CZASEM!

Tel w sprawie adopcji - Anna Szukiewicz