Taka kruszyna wyskoczyla nam kilka dni temu na droge :/ jezdzilo pelno samochodow-zaden sie nie zatrzymal,zaden tir nie zwolnil :( Sunia biegala jak oszalala,najprawdopodobniej zostala wyrzucona z wielu probach w koncu udalo nam sie ja zlapac.Bianka jest mloda ma okolo roku,niestety jest swiezo po szczeniakach,których nie bylo w poblizu :( Pewnie byli wlasciciele sie nimi zajeli, a jej za wszystko przeprasza,jest wychudzona i bardzo chce nawet myslec przez co przeszla.Kiedy poczula sie bezpieczna-okazala sie byc bardzo oddanym psiakiem,nie opuszcza nas na krok,ciagle domaga sie glaskow i pcha sie na kolana :) Najlepiej jakby byla jedynym psiakiem w domu,z kotami sie dogaduje.Sunia przebywa w okolicach Dobrego Miasta,ale do dobrego domu pomozemy w transporcie.Bardzo prosimy o pomoc w jej udostepnianiu,niech jej zycie sie odmieni,niech ktos obdarzy ja miloscia,ona bardzo na to zasluguje.Warunkiem adopcji jest wizyta przed/po adopcyjna i podpisanie umowy adopcyjnej.