Dlaczego zwie się Pola?... bo z pola została odłowiona. Wpierw pola a teraz zimny schron. A ta przesympatyczna 4-letnia sunia jest niezwykle żywiołowa, radosna, bardzo mądra kochająca cały świat istotka,która pilnie potrzebuje łości. Niecałą godzinę, raz w tygodniu, a czasami rzadziej suńka odżywa, jest prze szczęśliwa, bo wtedy może w towarzystwie innych psów poszaleć, ganiać,wykąpać się w strumyku. Wręcz przepada za wodą. Potem powrót do boksu i okrutna samotność... serce pęka. Zostając sama jest po prostu aniołem, spuszczona ze smyczy posłuszna. Jest przyjazna, łagodna, kontaktowa. Czy ta przemiła suńka ma całe życie spędzić w schronisku? Czy w życiu już nic dobrego ją nie spotka? Może ktoś da dom, opiekę, miskę z jedzeniem, głaski. Czy to tak wiele? Polunia czeka na odrobinę miłości. Swego przyszłego opiekuna pokocha całym swym psim serduszkiem. Suńka wciąż czeka, jeszcze ma nadzieję. Najszczęśliwszą byłaby w domu z własnym podwórkiem, gdzie mogłaby szaleć i biegać do woli. Jest sterylizowana. Przebywa w Schronisku Cyganowo-Sejny /podlaskie/. Istnieje możliwość dowozu-do uzgodnienia. Obowiązuje podpisanie umowy adopcyjnej. kontakt: Krystyna