Czym sobie zasłużyłem mój "Panie", że zostałem tak potraktowany? Całe lata wiernie Ci służyłem, a gdy zrobiłem się starszy, mniej sprawny, pobiłeś mnie i porzuciłeś w lesie...Zrezygnowany i obolały, bez wiary, że nadejdzie pomoc, leżał skulony pod krzakiem. Maleńki dziadziuś. Zawiódł go ten, któremu najbardziej ufał - człowiek. Najprawdopodobniej ktoś bił go łopatą lub innym tępym narzędziem. Uszek miał obrażenia głowy i ciała. Trafił do schroniska, ale że to nie miejsce dla psiaka w takim stanie szybko zapadła decyzja o zabraniu go do hoteliku. Obecnie rany Uszka się już prawie wygoiły, zostaną jednak po nich blizny. Uszek początkowo zalękniony, teraz pięknie się otworzył:) Za opiekunką z hoteliku chodzi jak cień, krok w krok. Cały czas nadstawia łepek do głaskania, jest wdzięczny za każdy ciepły gest i miłe słowo. To przekochany, oddany psi staruszek. Po tylu latach kiepskiego życia Uszek docenia każdą dobrą chwilę z człowiekiem. Opiekunka nie może się go nachwalić, że jest taki mądry i kochany :) Uszek jest spokojnym i zrównoważonym starszym panem. Prawda jest taka, że w jego wieku jedyne co mu potrzeba do szczęścia to miękkie posłanko i własne ręce do głaskania i przytulania. Uszek mieszka z innymi psami, z kotem, w domu właścicielki hoteliku. Skradł serca już wszystkim :) Dogada się z każdym bez względu na gatunek, płeć i wiek :) Uszek jest niewielki, waży ok 10 kg. Ma ok 10 lat, ale jest w dobrej formie jak na swoje lata :) Psiak będzie idealnym kompanem mało/średnio aktywnych osób, które szukają psa do kochania i wspólnego czytania książek na kanapie :) Uszek mieszka w hoteliku pod Warszawą. Chcesz dać mu dom? Zadzwoń: +48... Obowiązuje ankieta, wizyta przed adopcyjna, podpisanie umowy adopcji psa. Psy wydajemy tylko do mieszkania z człowiekiem w domu lub mieszkaniu, nigdy do budy, kojca bądź na łańcuch. Zastrzegamy sobie prawo wyboru najlepszego domu dla psa