Nie lubisz takich historii, odwracasz wzrok i czarujesz rzeczywistość.
Nic to nie zmieni, nadal ludzie znęcają się nad zwierzętami.
Obok ciebie żyje człowiek, który traktuje zwierzęta przedmiotowo. Obok ciebie istnieją schroniska, w których znęcanie się jest chlebem powszednim.
Nic nie możesz?
Oczywiście, że możesz. Możesz pomóc jednemu z nich, ma na imię Alutka.

Epatowanie jej cierpieniem, opowiadanie jej historii i zachowań wobec ludzi nie odda nigdy rzeczywistości.

Jej życie, jej zachowania, jej trzęsące się ciałko - to wszystko daje obraz jej doświadczeń z człowiekiem. I to my ludzie, musimy jej teraz pomóc dotrzeć do nowych, odpowiedzialnych opiekunów, którzy nie tylko otworzą dla niej serce, ale też mądrze poprowadzą przez dalsze życie.

Alutka nie potrzebuje łez, potrzebuje Twojej aktywności i pomocy.

Od kilku miesięcy przebywa pod opieką behawiorysty. Małymi, bardzo małymi kroczkami, otwiera się na ludzi. Nie ma w niej cienia agresji, był lęk i strach przed ludźmi i otoczeniem. Ileż radości może sprawia fakt, że Alutka podnosi teraz główkę i nie ucieka przed głaskaniem. Ileż radości daje moment, kiedy patrzy ufnie i nie okazuje strachu przed dźwiękami domu i podwórka. Zaczyna naukę chodzenia na smyczy, a my zaczynamy szukać dla niej bezpiecznego, odpowiedzialnego domu.
Przyszyły opiekun Alutki, będzie z całą pewnością wspierany przez nas po adopcji, w tym otrzyma wsparcie behawiorystyczne.
Alutka jest wysterylizowana, zaszczepiona, wiek ok. 3 lat.

Kontakt: 500-18-19-20

Linki do filmów z Alutką:
;t=13s
;
;