Rudi - bo tak został nazwany, smutny, wychudzony i zmarznięty ponad 2 letni samiec w typie amstaffa - został znaleziony w styczniu br nieopodal jednego z ozorkowskich marketów. Doszedł do siebie w psim hotelu, jednak nadal szuka kochającego i odpowiedzialnego domu, osoby, która ma doświadczenie z psami dużych ras. Rudi, to spokojny, czasem powolny, zrównoważony i zawsze czujny psiak. Nie toleruje kotów, jest łagodny wobec innych psów i dzieci. Jest pewny siebie, dominujący, dogada się jedynie z uległym i niepewnym siebie psem i z każdą suczką. Nie ciągnie na smyczy, umie komendę siad, daj łapę oraz biegu przy rowerze na smyczy. Pies ma alergię na przyprawy, musi być stale na suchej psiej karmie - bez poczęstunków z ludzkiego stołu. Nie nadaje się do pilnowania posesji w sezonie zimowym ze względu na krótką sierść. Zależałoby mi aby trafił do osoby, która poświęci mu trochę czasu, a nie - zamknie w kojcu i 'po sprawie'. Najchętniej do domu z ogrodem (ze spacerami) lub do bloków z długimi spacerami. Rudi dobrze znosi nieobecność człowieka gdy ten jest w pracy - nie niszczy, nie brudzi - po prostu śpi. Proszę o kontakt poważne i dojrzałe osoby, na smsy nie odpowiadam. Kontakt:Joanna: