Skończył się mu świat, gdy umarł jego ukochany Pan, a on - jeszcze jako dziecko trafił - na ulicę. Od miesięcy śpi na betonie przed drzwiami opuszczonego domu. W mroźne noce ma tylko swoje ciało, żeby przetrwać, więc zwija się w kłębuszek i wciąż czeka, aż otworzą się drzwi. Cichutko prosi, aby go wpuścić. Nie wie, że te drzwi nigdy się już nie otworzą. Sąsiedzi czasem rzucą coś do jedzenia, czasem znajdzie coś w śmietniku. Jedno jest pewne - on nie przetrwa zimy na zewnątrz. W okolicy grasują kuny i lisy. Dla niego są ogromnym zagrożeniem. Na dodatek jest przeganiany przez mieszkańców. Kiciuś ma nieco ponad rok. Ma bardzo miły, spokojny charakter. Nie ma w nim cienia agresji. Jest nieśmiały, ale jak poczuje głaszczącą go dłoń, wtapia się w nią i mruczy. Pilnie szukamy domu! Tylko on uchroni tego biedaka od śmierci. Miejscowość - Opole. Pomagamy w zorganizowaniu transportu do domku. Kontakt w sprawie adopcji/pomocy: Obowiązuje ankieta, wizyta i podpisanie umowy adopcji kotka.