Gabi - czarna podpalana i Vika - trikolorka - dwie kilkuletnie sunie trafiły do bukowskiego schroniska, do kojca i budy po śmierci swojej właścicielki. Domowe pieszczoszki - którymi nikt z rodziny nie chciał się zająć.. Niestety cały czas się zachowują jak na zdjęciu - przerażone, wtulone w kąt, z chęcią nawiązania kontaktu, ale nadal w strachu. Nie są agresywne ale nie mogą się przełamać wobec człowieka - a ich pani już po nie nie wróci. Sądzimy że aby przełamały ten lęk i żal - powinny trafić do domów tymczasowych - może nawet osobno, bo teraz nawzajem się w tym strachu nakręcają. Kochający ludzie, dobre słowo... tylko gdzie sa takie tymczasowe (a może stałe) domy dla tych sierot. POMOCY - proszą Gabi i Vika Kontakt - .