Sara to większa, około 7 letnia suczka. Trafiła do naszego schroniska w wyniku interwencji. Jej historia zaczyna się w schronisku, nie naszym, okolicznym. Sara tam czekała na adopcję i wreszcie nastał ten dzień. Pojechała do domu, później przechodziła z rąk do rąk, aż w końcu trafiła na łańcuch. Mijały miesiące, a Sara stała na metrowym łańcuchu, za jedyne schronienie mając kawałek blachy imitujący dach. Choć brzmi to paradoksalnie, dopiero w naszym schronisku na jej mordce pojawił się uśmiech, dopiero tu Sara jest szczęśliwa.
Jest to duży pies, o nietypowym wyrazie pyszczka i soczyście rudej sierści. Sara w stosunku do człowieka jest niesamowicie przyjacielska, domaga się kontaktu. Toleruje inne psy, choć względem małych suczek potrafi być dominująca. Potrafi chodzić na smyczy.
Jest wysterylizowana. Czy Sara wreszcie znajdzie dobry dom? Czy dane jej będzie opuścić schronisko?
Czeka na dom w Pasłęku, woj. warmińsko-mazurskie.

Dane kontaktowe: