Czasami gorszym od koszmaru śmierci jest koszmar bycia ciągle żywym i nikomu niepotrzebnym.
Szukamy domu dla Saszy, która spędziła w schronisku w Chrcynnie 10 lat.
Schronisko to boksy pełne psiej rozpaczy, smutku, tęsknoty, bólu i niespełnionych marzeń. Gdzie każde wejście człowieka budzi emocje i nadzieje na nowe życie, gdzie każde wyjście człowieka zostawia po sobie jeszcze większą rozpacz i żal. Te psy poddają się, popadają w depresję i zaczynają tracić chęć do życia. Pomału na oczach przechodzących obojętnie nie zwracających na nich uwagę ludzi, uchodzi z nich ostatnia iskierka życia.
Tak żyła też Saszka, trafiła do Chrcynna mając 3 miesiące!
Pomyślcie o tym szczeniaczku, który spragniony miłości i uwagi, żebrze o miłość. Dzisiaj Sasza przebywa w hotelu domowym, ale jej wiek, jej przeszłość ze schroniska, sprawia, że nikt nie jest zainteresowany adopcją suni.Ślicznie się otwiera, uśmiech zaczyna gościć na jej pyszczku, ale do pełni szczęścia potrzebuje domu , którego nigdy nie miała. Sasza jest bardzo delikatna, wrażliwa, łagodna. Ona już wie, że życie może być inne, lepsze, ale nadal jest sama , opuszczona, niechciana.
Opuszczone zwierzęta przegrywają swoje życie i swoje marzenia o byciu więziennym murem, za stalowymi kratami betonowych boksów ginie ich chęć do życia, ginie wola walki o każdy kolejny dzień, wypala się w nich miłość do ludzi, zniszczeniu ulega ich psychika.
Pomóżcie Saszce odzyskać wiarę w miłość ludzi.
Szukamy jednego serca, które zabije dla niej.
Sasza ma obecnie ok. 10 lat, jest przełagodna, zaszczepiona i wysterylizowana.

Kontakt w sprawie adopcji : 500-18-19-20