ZOSIA - Błagam, spójrz w moje oczy i chociaż Ty powiedz, że widzisz we mnie coś więcej niż tylko zwykłego, pospolitego kundla... :( Zosia trafiła do nas ze schroniska, w którym tkwiła jak zaklęta przez kilka lat... Nikt nie zwracał na nią uwagi, a i ona sama też robiła wszystko, żeby żyć jakby była niewidoczna, unikała konfliktów i starała się przetrwać tak jak tylko umiała, czyli przez chowanie się i zamykanie w sobie... :( Zosia to cudowna, bardzo wrażliwa sunia. Jest niesamowicie delikatna, ma zerowe poczucie własnej wartości. Bardzo cieszy się z kontaktu z ludźmi, ale jednocześnie boi się, że zaraz spotka ją kara, że człowiek ją uderzy. Dlatego teraz w hoteliku Zosia uczy się, że przy zapinaniu smyczy czy głaskaniu nie trzeba przywierać ze strachu do ziemi i że człowiek jest też dobry i można z nim robić same przyjemne rzeczy. Zosia ma ok 7-9 lat, na pyszczku ma już siwe włosy. Nikt nigdy o nią nie dbał, jej życie nic nie znaczyło. Takie psiaki zawsze bardziej leżą nam na sercu, bo wiemy, że mają dużo mniejsze szanse na dom i miłość, bo nie są piękne, młode i rasowe... Zosia mieszka w domowym hoteliku pod Warszawą. Dogaduje się z psami, na koty nie zwraca uwagi. Pięknie chodzi na smyczy. Jest spokojna, zrównoważona i bardzo wdzięczna za każdy miły gest. Zosia jest po szczepieniu i odrobaczeniu, zostanie wydana z czipem. Kontakt w sprawie adopcji Obowiązuje ankieta, wizyta przed adopcyjna, podpisanie umowy adopcji psa. Psy wydajemy tylko do mieszkania z człowiekiem w domu lub mieszkaniu, nigdy do budy bądź na łańcuch. Zastrzegamy sobie prawo wyboru najlepszego domu dla psa.