Rino to średniej wielkości czarny podpalany, przepiękny piesek, który wyglądem bardzo przypomina owczarka niemieckiego w wersji mini :) Jest sporo mniejszy niż rasowy ON. Zabrany z miejsca, gdzie nie traktowano go dobrze i zaniedbywano, trafił do przytuliska dla psów a potem do naszego schroniska. Na początku był bardzo wystraszony - na widok człowieka zaszywał się w najciemniejszym kącie i nie było mowy o jakimkolwiek z nim kontakcie. Każdy dotyk powodował, że strasznie płakał i piszczał - ewidentny dowód na złe traktowanie i być może nawet bicie... Dziś, dzięki wytrwałej pracy wolontariuszy, jego stosunek do ludzi zmienił się diametralnie. Stojąc przy drzwiach swojego kojca pierwszy zaczepia ludzi i daje znać, że czeka na wizytę i na spacerek :) Powoli domaga się głaskania, kontakt i dotyk zaczynają sprawiać mu przyjemność, przekonuje się, że nie ma się czego bać. Najlepiej jego radość wyraża imponujący ogonek, którym niezmordowanie do nas macha :) Rino żyje w zgodzie z innymi psami. Jest jeszcze właściwie psim dzieciakiem, bardzo potrzebuje kontaktu z ludźmi, przestrzeni i normalnego domu. Zimny, betonowy kojec i buda to złe miejsce dla Rino... Mamy nadzieję, że ktoś pokocha tego przystojniaka i zabierze go do domu... :) Rino przebywa w Schronisku dla Bezdomnych Zwierząt w Tomarynach koło Olsztyna. (rok ur. 2018)