Została sama, w pustym mieszkaniu. Jej pani zmarła. Raz na kilka dni, ktoś z rodziny przychodził karmić kotkę. Nie jest młoda, ale jest przemiła i bardzo spragniona kontaktu z człowiekiem. Nie mamy dla niej nic, poza lecznicową klatką, bo Cyca nie znosi innych kotów (zawsze była sama). Pani Cyca przeszła zabieg stomatologiczny, w pysiu już czysto i pusto. Badania krwi w porządku, testy ujemne. Teraz tylko dom na cito potrzebny, bo klatka w gabinecie to tragedia dla tej pieszczotliwej, spragnionej człowieka kotki. Więcej informacji o kotce: Dom Tymczasowy u MAGDY Nasze warunki adopcyjne można przeczytać tutaj: kontakt w sprawie adopcji: tel. , e-mail: